Toskania kojarzy się z Florencją, Sieną i San Gimignano, ale już nie tak wielu słyszało o pięknej Sovanie, Pitigliano czy Civita di Bagnoregio. Podczas naszego wyjazdu odkrywać będziemy mniej znane, lecz równie ciekawe i malownicze zakątki tego regionu.
Wzgórza pokryte winnicami, smukłe cyprysy rosnące pomiędzy polami, gaje oliwne i urzekające średniowieczne miasteczka na wzniesieniach. Słynne zabytki Florencji, Sieny, Asyżu i San Gimignano - z tym kojarzą się Umbria i Toskania.
Umbria – kraina w samym środku Włoch, gdzie zielenią się lasy i winnice. Kraina ulotnych cieni, jak pisał Paweł Muratow. Ojczyzna świętych, przede wszystkim świętego Franciszka. Jego duch nieraz towarzyszy odwiedzającym Umbrię. Poznając ten region, warto podążać śladem "biedaczyny z Asyżu": wędrować od miasteczka do miasteczka, zachwycać się przyrodą. Będziemy więc dużo spacerować, doświadczać spokoju kamiennych miasteczek, wtapiających się w łagodny krajobraz. Bo Umbria to przede wszystkim kraina harmonii, którą i my postaramy się tu odnaleźć. Nie będziemy przy tym stronić od rozkoszy podniebienia. Spróbujemy lokalnej oliwy, nie odmówimy sobie miejscowego wina. W końcu degustacje wina należy, jak twierdził Zbigniew Herbert, traktować jako akt poznawczy.
Jeśli kiedyś rozdzielano ziemię pomiędzy narody, Włosi na pewno nie ustawili się pierwsi w kolejce. A jednak musieli użyć wdzięku, a może zdolności aktorskich, by otrzymać jeden z najpiękniejszych kawałków planety. Na naszym szlaku, nie pokonując dużych odległości, dotkniemy i posmakujemy różnorodności Bel Paese, czyli Pięknego Kraju.
Dolomiti di Brenta przez wielu znawców Alp uważane są najbardziej spektakularną część całego pasma Dolomitów. Góry są tutaj dziksze i bardziej niedostępne niż w gęściej zaludnionych okolicach Val Gardeny czy Cortiny, a krajobraz zachwyca swoim niewypowiedzianym pięknem. Śmiałe iglice, turnie i wieże, tysiąc metrowe ściany obrywające się pionowo do dzikich kotłów, cisza wysokich gór przerywana tylko od czasu do czasu pustym echem toczącego się po piargu kamienia czy wspinających się po upłazach kozic. Jest przy tym Brenta miejscem idealnym dla górskich turystów – gęsta sieć szlaków i schronisk umożliwia zaplanowanie wędrówek o różnym stopniu trudności, a okoliczne jeziora pozwalają zażyć orzeźwiającej kąpieli po całym dniu wędrówki.
Gdzie spotkać miłość? Wielu z nas bez wahania odpowie w Paryżu, Wenecji, Pradze i Florencji. Lecz mało kto dzisiaj pamięta, że miłość zrodziła się na śródziemnomorskiej wyspie, na której przez 300 dni w roku słońce świeci. To Cypr, gdzie według legendy, z morskiej piany wyłoniła się najpiękniejsza kobieta świata, bogini miłości. Tak, jak Afrodyta, wyspa jest w stanie rozkochać każdego, kto tylko podda się jej urokom.
W malutkiej rybackiej miejscowości Kasaberga na południu Szwecji, w regionie Skania, tuż na brzegiem Bałtyku odkrywamy najbardziej zdumiewającą atrakcję turystyczną regionu. Tamtejsi mieszkańcy mówią, że na całym świecie ludzie podziwiają imponujące budowle i budynki czy wyjątkowej urody dzieła malarstwa. Francuzi mają Luwr i Notre Dame, Anglicy mają Big Bena, San Francisco Golden Gate. Szwedzi mają kamienie.
Miasto słynące z imponujących drapaczy chmur i luksusowych hoteli, ma do zaoferowania atrakcje, które zaserwują sporą dawkę adrenaliny poszukiwaczom mocnych wrażeń.
Skok ze spadochronem, jeep safari po pustynnych wydmach, flyboarding, szalone parki rozrywki czy podwodne ZOO – jedno z największych na świecie. Nie możesz tego przegapić, jeśli emocje są tym, czego szukasz podczas urlopu.
Helena jako Pani gospodarstwa wychodzi nam naprzeciw i wita pokazując swój dom i jego zabudowania. Uprawa jabłoni stała się pasją i sposobem jej życia jej dziadka i rodziców. Kilka lat temu nadszedł czas by przekazać całość następnemu pokoleniu, czyli Helenie, która otrzymała w spadku nie tylko rodowe włości, ale też autentyczną pasję.
Na początku ma się wrażenie, jakby ktoś delikatnie popychał siodełko. Rower rusza żwawiej do przodu, choć wcale nie naciskasz mocniej na pedały. Taki swoisty „podtlenek azotu” ma e-bike, czyli rower z doładowaniem elektrycznym – ostatni krzyk bicyklowej mody, który doskonale sprawdza się na alpejskich rowerowych trasach. Jako zingtravel.pl testowaliśmy go w Szwajcarii.
Z czym kojarzy się nam słowo „wiking”? W masowej wyobraźni jest przede wszystkim kwintesencją barbarzyństwa i krwawych podbojów, prowadzonych przez nieokrzesanych blondynów w hełmach z rogami. Jak nasze wyobrażenia mają się do danych historycznych i archeologicznych? Poniżej zmierzymy się z kilkoma największymi mitami dotyczącymi wikingów.